Zazwyczaj nie zwracamy na te bazgroły uwagi i słusznie, bo zazwyczaj nie ma w nich nic interesującego.
Na drzwiach do jednej z toalet w pracy, przez kilka lat mijałam taki właśnie bazgrał, zrobiony granatowym markerem. Przez pierwsze kilka lat w ogóle się nad nim nie zastanawiałam, aż któregoś dnia zaczęłam próbować rozszyfrować tajemniczy napis.

Przeliterowałam go i dopiero gdy wypowiedziałam go głośno, było dla mnie jasne, że oznacza on tytuł piosenki "Vamos a la playa" i teraz za każdym razem gdy wchodzę do toalety, podśpiewuję sobie:
PS. A tak swoją drogą ten teledysk jest genialny, różowe skarpetki itp. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz